Fot. Jędrzej Pilarski
Senat wprowadził trzy legislacyjne poprawki do ustawy o zmianie ustawy o transporcie kolejowym, ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego „Polskie Koleje Państwowe” oraz ustawy o Funduszu Kolejowym.
Wprowadzone poprawki nie mają większego wpływu na ostateczny kształt ustawy. Przede wszystkim mają zapewnić spójność terminologiczną, zgodność z zasadami techniki prawodawczej, jak i mają na celu doprecyzowanie katalogu elementów dotyczących dofinansowania.
Głównym celem projektu opracowanego przez sejmową Komisję Infrastruktury jest wprowadzenie do polskiego systemu prawnego rozwiązań umożliwiających wdrożenie wyroku unijnego Trybunału Sprawiedliwości.
Zmiany te odnoszą się do zakresu finansowania działalności zarządcy infrastruktury kolejowej. Opłaty, jakie przewoźnicy kolejowi wnoszą do PKP PLK za korzystanie z infrastruktury kolejowej, będą liczone na nowych zasadach.
Koszty, które obecnie finansowane są z dotacji budżetowej, mają być co do zasady finansowane z przychodów od przewoźników kolejowych, natomiast koszty, które dotychczas zarządca infrastruktury finansował z przychodów od przewoźników mają być finansowane z budżetu państwa.
Ponadto nowelizacja usuwa lukę w prawie, polegającą na braku regulacji sytuacji, kiedy prezes Urzędu Transportu Kolejowego odmawia zatwierdzenia proponowanych przez zarządcę wysokości stawek dostępu (ustawa przewiduje stawkę dostępu do infrastruktury kolejowej w ostatnio zatwierdzonej wysokości), a także ma na celu wyeliminowanie z systemu prawnego regulacji, które powodują generowanie po stronie zarządcy infrastruktury kolejowej nieuzasadnionych strat finansowych.
Oprócz tego, nowa ustawa zakłada przekazanie w tym roku PKP PLK 500 mln zł z Funduszu Kolejowego. Ma to pozwolić na prawidłowe wykonanie wyroku ETS i sfinansowanie obniżki stawki dostępu do torów średnio o 20 proc. (PKP PLK już wcieliła w życie obniżkę stawek).Przewiduje się, że nowelizacja spowoduje wzrost wydatków ze środków publicznych na funkcjonowanie infrastruktury kolejowej o ok. 900 mln zł w skali roku.
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju pracuje jeszcze nad rozporządzeniem, które regulowałoby sposób naliczania stawek i zapewniałoby ich trwałe obniżenie, o co od lat postuluje branża kolejowa, podkreślając, że dostęp do torów w Polsce jest najdroższy w Europie.
Źródło: Senat RP