Fot. poranny.pl
Choć rząd odłożył na bliżej nieokreśloną przyszłość plany budowy Kolei Dużych Prędkości z Warszawy przez Łódź do Poznania i Wrocławia, to już zamierza analizować możliwość ich przedłużenia w kierunku Berlina i Czech. PKP PLK otrzymały w ostatnich dniach oferty od firm zainteresowanych przygotowania studium wykonalności takiej inwestycji.
Przetarg dotyczy opracowania wstępnego studium wykonalności dla przedłużenia linii dużych prędkości Warszawa - Łódź - Poznań/Wrocław do granicy z Niemcami w kierunku Berlina oraz do granicy z Czechami w kierunku Pragi.
Studium ma być wykonane w ramach projektu Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko pn. "Analiza kierunków rozwoju sieci kolejowej w Polsce z uwzględnieniem ograniczeń w węzłach kolejowych". Wykonawca, który zostanie wybrany według kryterium najniższej ceny, będzie miał na przygotowanie studium 330 dni.
Najtaniej swoje usługi wyceniło konsorcjum Idom Inżyniera Architektura i Doradztwo, Idom Ingeniera y Consultoria, którego oferta opiewa na 2,29 mln zł brutto. Budżet inwestora, czyli PKP PLK, to 4,92 mln zł brutto.
Konsorcjum Idom było wcześniej wykonawcą studium wykonalności dla KDP Warszawa - Łódź - Poznań/Wrocław. Wartość tamtego zlecenia, którego realizacja zakończyła się w październiku 2013 r., wyniosła 60,2 mln zł brutto.
Poniżej pełna lista ofert (cena brutto):
1. Halcrow Group - 3,72 mln zł
2. Konsorcjum: Idom Inżyniera Architektura i Doradztwo, Idom Ingenieria y Consultoria - 2,29 mln zł
3. Egis Polska Inżynieria - 4,10 mln zł
4. Konsorcjum: KV Projekty Inżynieryjne i Architektoniczne, KV Consultores de Ingeniería, Proyectos y Obras - 2,67 mln zł
5. Konsorcjum: Ingenieurburo Dipl. Ing. H. Vossing, MGGP - 4,15 mln zł
6. Konsorcjum: Tec Cautro, TRN Ingenieria y Planificacion de Infraestructuras - 5,70 mln zł
7. URS Polska - 6,70 mln zł
8. Sener - 7,33 mln zł
W grudniu 2011 r. Sławomir Nowak, ówczesny minister transportu, poinformował, że linia kolejowa dużej prędkości z Warszawy do Poznania i Wrocławia nie powstanie przed 2030 r.
Nowak podkreślił wówczas, że Polskę czeka głównie modernizacja i rewitalizacja istniejących linii, a pomysł budowy kolei dużych prędkości to "kosztowne marzenia".
Natomiast na początku kwietnia 2014 r. wicepremier Elżbieta Bieńkowska, szefowa resortu infrastruktury i rozwoju, wskazała, że budowa KDP w Polsce to temat na lata po 2020 r.
Bieńkowska podkreśliła, że obecnie priorytetem jest dokończenie budowy wszystkich dróg ekspresowych oraz modernizacja i rewitalizacja istniejącej sieci kolejowej.
Wicepremier przypomniała jednocześnie trwają prace przygotowawcze, które umożliwią ewentualny powrót do koncepcji za kilka lat.
Tzw. linia "Y" - nazwa przyjęta ze względu na przypominający tę literę kształt planowanej trasy kolei dużych prędkości - miała mieć długość ok. 470 kilometrów.
Pociągi miały rozwijać na niej prędkość do 350 km/godz. i jechać z Warszawy do Łodzi, a później do Wrocławia lub Poznania - linia miała się rozgałęziać w okolicach miejscowości Nowe Skalmierzyce.
Czas przejazdu między Warszawą a Łodzią miał wynosić 35 minut, między Warszawą a Poznaniem - 1 godz. 35 minut, a między Warszawą a Wrocławiem - 1 godz. 40 minut.
Według planów, budowa linii miała się zacząć w 2014 r., a pierwsze pociągi miały nią pojechać w 2020 r. Koszt budowy szacowano na co najmniej 20 mld zł.
Źródło: WNP