Fot. Jędrzej Pilarski
Firma wyda na pociągi 5,6 mld zł. Pod koniec 2015 r. 70 proc. pociągów PKP Intercity ma być nowych lub zmodernizowanych - donosi "Rzeczpospolita".
Nie tylko pendolino ma zahamować masowy odpływ pasażerów z dalekobieżnych połączeń kolejowych. Intercity inwestuje w modernizację i zakup nowego taboru, który trafi na najważniejsze linie w całym kraju.
W tym roku Intercity wprowadza na trasę Wrocław-Poznań-Inowrocław-Tczew-Gdynia 25 nowych wagonów. Na trasę Przemyśl-Szczecin już wjechało blisko 90 wagonów po gruntownej modernizacji. Kolejnych 138 wagonów trafi na tory do końca przyszłego roku.
Do końca października przyszłego roku firma Stadler wraz z Newagiem dostarczy Intercity 20 pociągów typu Flirt. W tym samym terminie kolejnych 20 pociągów - składów typu Dart - wyprodukuje Pesa.
Intercity zamówiło jeszcze dziesięć nowoczesnych spalinowych lokomotyw. Dzięki nim przewoźnik będzie miał możliwość uruchomienia połączeń tam, gdzie linie kolejowe nie są zelektryfikowane, np. w Bieszczady czy rejon Mazur.
Magnesem dla pasażerów ma być także bezprzewodowy internet, który jest już w 12 pociągach. Do końca roku spółka chce mieć 300 wagonów z Wi-Fi. W kolejnym etapie ma się pojawić dostęp do filmów czy gier.
Źródło: Rzeczpospolita