Dragony jeżdżą w FPL. Pierwszy otrzymał imię Malinowskiego
Dzisiaj w Warszawie odbyło się symboliczne przekazanie lokomotywy Dragon z Newagu przewoźnikowi Freightliner PL.

Pięć lokomotyw Dragon Freightliner zamówił w Newagu w lutym ubiegłego roku. To elektrowozy o mocy 5 MW, zdolne do ciągnięcia ciężkich składów towarowych o wadze powyżej 4000 t z modułem Dual Power – dodatkowym silnikiem spalinowym o mocy 540 kW do pracy na bocznicach.

Zakup sfinansował w formie leasingu ING Lease. Lokomotywy będą serwisowane przez Newag i objęte dwuletnią gwarancją.

Sukces polskiego przemysłu

Podczas dzisiejszego symbolicznego przekazania pierwszej lokomotywy, które odbyło się na dworcu Warszawa Wschodnia, wiceprezes Newagu Józef Michalik podkreślił, że dotychczas dostarczone innym przewoźnikom Dragony charakteryzują się niezawodnością na poziomie 99 procent. – Dzięki temu nasi klienci ponoszą mniejsze nakłady na rezerwę taborową – stwierdził Michalik.

Konstantin Skorik, prezes FPL zaznaczył, że przez ostatnie lata z powodu konkurencji ceną, a nie jakością na rynku przewozów operatorzy zaniedbali inwestycje. W tym czasie przewoźnicy drogowi inwestowali, dzięki czemu zanotowali dwukrotny wzrost w ostatnich latach, gdy przewozy kolejowe stały w miejscu. – My postępujemy inaczej. Freightliner PL od początku inwestuje w sprzęt – nowoczesne lokomotywy i wagony – podkreślił.

– Jestem dumny z tego, że produkt jakim jest lokomotywa Dragon został wymyślony i sfinansowany przez polskie podmioty. To duży sukces polskiego przemysłu – powiedział Skorik.

Ewa Łuniewska z ING Lease podkreśliła natomiast, że jej firma specjalizuje się w finansowaniu rozwoju kolejnictwa. – Mamy różnego rodzaju aktywa: lokomotywy, ezety oraz wagony – wyliczała, a goście zaraz mogli się przekonać o prawdziwości tych słów – gdy na drugą krawędź peronu przyjechał pociąg EC Porta Morawica z czeskimi wagonami z logo tego samego leasingodawcy.

Imienia Ernesta Malinowskiego

Podczas dzisiejszej uroczystości odbyła się również ceremonia nadania lokomotywie Dragon nr 101 imienia Ernesta Malinowskiego – najwybitniejszego polskiego inżyniera kolejowego. – Chcemy w ten sposób podkreślić polski i jednocześnie innowacyjny charakter lokomotyw Dragon – podkreślali przedstawiciele Freightlinera.

Elektrowóz nr 101 będzie jedyną jednostką polskiej floty przewoźnika obdarzoną imieniem. W Niemczech Freightliner również ma jedną lokomotywę z patronem – jest nim Willy Brandt, kanclerz Niemiec w latach 1969−1974 i laureat pokojowej nagrody Nobla.

Źródło: RK.