Fot. Budowa toru kolejowego
Kontraktu wywalczonego w drodze przetargu nie można swobodnie przekazać podmiotowi trzeciemu. Od tej reguły są jednak liczne wyjątki i odstępstwa
Zamówienie publiczne powinno być udzielone wyłącznie wykonawcy wybranemu zgodnie z ustawą – Prawo zamówień publicznych (t.j. Dz. U. z 2103 r. poz. 907 – dalej: p.z.p.), a więc temu, który został wyłoniony z grupy oferentów uczestniczących w procedurze przetargowej. Tę fundamentalna zasadę określa art. 7 ust. 3 p.z.p. Ściślej, rzeczony zakaz uniemożliwia wstąpienie w miejsce wykonawcy osoby trzeciej, nie uczestniczącej wcześniej w procedurze przetargowej. Działanie nierzetelnych wykonawców wbrew tej zasadzie powinno być potraktowane jako niedopuszczalne obejście prawa. Sankcją przewidzianą w art. 58 par. 1 kodeksu cywilnego jest zaś nieważność – z mocy prawa – umowy cesji praw i obowiązków wynikających z umowy o zamówienie publiczne (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 14 września 2006 r., sygn. akt I ACa 349/06) w tym przypadku nie będzie również mowy o odpowiednim zastosowaniu uregulowań o zmianie dłużnika, które na zasadach ogólnych – może nastąpić za zgodą wierzyciela. Dotychczasowa wykładnia zacytowanego przepisu jednoznacznie wyklucza możliwość cesji roszczenia o zawarcie umowy o udzielenie zamówienia nabytego w drodze rozstrzygnięcia przetargu (wyrok Sądu Najwyższego z 27 czerwca 2003 r, IV CKN 302/1, OSNC 2004, nr 9, poz. 147.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna