Fot. PTWP
PKP SA nie utraciły kontroli nad PKP Cargo mimo prywatyzacji tego towarowego przewoźnika - przekonywał posłów w środę szef PKP SA Jakub Karnowski. Dzięki pieniądzom z prywatyzacji kolei zadłużenie PKP SA spadło do 1 mld zł w 2014 r. z ok. 4 mld zł w 2012 r.
Karnowski poinformował posłów podczas środowego posiedzenia komisji infrastruktury, że obecnie spółka matka, czyli PKP SA, ma 33,01 proc. udziałów w PKP Cargo.
Spółka PKP Cargo zadebiutowała na giełdzie 30 października 2013 r., a w połowie czerwca br. PKP SA sprzedały 17 proc. udziałów w Cargo. Karnowski przekonywał, że mimo to spółka i pośrednio Skarb Państwa nie utraciły kontroli nad towarowym przewoźnikiem.
Karnowski powiedział, że spółka PKP SA zadbała o to, by po wejściu Cargo na giełdę nie stracić kontroli nad spółką. Chodzi m.in. o zmiany w statucie Cargo, które pozwalają PKP SA - mimo zejścia poniżej 50 proc. udziałów w spółce - powoływać i odwoływać połowę składu rady nadzorczej Cargo. Firma wyznacza także przewodniczącego rady nadzorczej oraz wskazuje kandydatów na prezesa. PKP SA zachowa te przywileje, mając od 50 do 25 proc. udziałów.
Karnowski zwrócił uwagę, że pozycję spółki w PKP Cargo wzmacnia statut, który ogranicza prawa z akcji. W przypadku, jeśli któryś z akcjonariuszy posiadałby więcej niż 10 proc. udziałów, będzie miał prawo głosu tylko z 10 proc. akcji. Ta sytuacja nie dotyczy PKP SA.
PKP SA - mając 33 proc. akcji - ma prawo zwoływać nadzwyczajne walne zgromadzenia akcjonariuszy Cargo.
Szef kolejowej spółki przypomniał, że prywatyzacja Cargo jest prowadzona zgodnie z przepisami ustawy z 2000 r. o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego "Polskie Koleje Państwowe". Oznacza to, że pieniądze z prywatyzacji firm kolejowych, w tym Cargo, idą na spłatę zadłużenia PKP SA. Dodał, że dzięki temu zadłużenie netto PKP SA z ok. 4 mld zł w 2012 roku spadło do 1 mld zł w 2014 roku.
Źródło: PAP