Fot. Jędrzej Pilarski
Pieniądze unijne na inwestycje kolejowe, przeznaczone na lata 2007-2013, będą w pełni wykorzystane - powiedział PAP wiceminister infrastruktury i rozwoju Adam Zdziebło. W ubiegłym roku kolej zainwestowała ponad 5 mld zł, a w tym roku wydatki przekroczą 7 mld zł.
Business Centre Club w poniedziałkowym raporcie nt. wykorzystania funduszy europejskich najbardziej niepokoi tempo wydawania pieniędzy unijnych z programu "Infrastruktura i Środowisko" m.in. na inwestycje kolejowe. Powołując się na dane z MIR na koniec drugiego kwartału br., BCC wskazało, że podpisane umowy o dofinansowanie liniowych inwestycji kolejowych sięgają 18,4 mld zł w części z UE, co stanowi 95,6 proc. dostępnych pieniędzy na ten cel, ale wydatki wynoszą 6,2 mld zł, czyli 32 proc. dostępnych pieniędzy z UE dla kolei. Na inwestycje kolejowe w POIŚ na lata 2007-13 przeznaczono 4,8 mld euro, czyli ok. 20 mld zł.
Zdaniem wiceministra infrastruktury i rozwoju Adama Zdziebły kwota ta nie jest w żaden sposób zagrożona. "Gdyby tak było, to proces inwestycyjny musiałby zostać gwałtownie zahamowany" - zaznaczył we wtorek wiceminister.
Zdziebło zapewnił, że pieniądze unijne na sektor kolejowy będą w pełni wykorzystane. Przypomniał, że w programie "Infrastruktura i Środowisko"środki dla tej branży są przeznaczone bezpośrednio dla kolejarzy oraz samorządów na inwestycje w tory tramwajowe, nowy tabor czy warszawskie metro. "Raczej borykamy się z brakiem pieniędzy, niż z obawą, że środki na kolej nie zostaną wykorzystane" - podkreślił.
"Samorządowcy dzwonią do mnie praktycznie codziennie z zapytaniem, czy uwolniły się jakieś pieniądze, by mogli jeszcze kilka kolejnych projektów zrealizować z kończącego się budżetu" - dodał wiceminister.
Z danych MIR wynika, że do tej pory podpisano 103 697 wszystkich umów o unijne dofinansowanie na 409,9 mld zł. Z tego wkład UE wyniósł 284,8 mld zł, czyli 101 proc. dostępnych pieniędzy unijnych dla Polski na lata 2007-2013. Jest to tzw. nadkontraktacja wynikająca m.in. z różnicy kursu walutowego.
"Mamy już zakontraktowane wszystkie pieniądze. Umowy są już podpisane na ponad 100 proc. Mechanizm nadkontraktacji już działa" - dodał Zdziebło.
Resort infrastruktury i rozwoju zwraca uwagę, że na 2015 r. przypadnie realizacja największych inwestycji, w tym przede wszystkim infrastrukturalnych. Wówczas - jak podkreśla MIR - korzystający z unijnych funduszy będą rozliczać największe projekty.
Źródło: PAP