Kraje Europy Wschodniej zaniedbują kolejowe przewozy pasażerskie

W krajach Europy Zachodniej kolej powoli zwiększa przewozy pasażerów, w przeciwieństwie do "nowych" krajów UE. Źródłem tego sukcesu i realizacji założeń Białej księgi transportowej są: dobrze funkcjonująca infrastruktura oraz budowa kolei dużych prędkości.

Co równie istotne, to przewozy pasażerskie dostarczają gros przychodów zarządcom infrastruktury kolejowej.

Takie są wnioski z analizy pt. "Ocena Funkcjonowania Rynku Transportu Kolejowego i Stanu Bezpieczeństwa Ruchu Kolejowego w 2013 roku", opracowanej przez Urząd Transportu Kolejowego. 

Autorzy powołują się m.in. na dane Wspólnoty Kolei Europejskich oraz Zarządców Infrastruktury Kolejowej (CER). Wynika z nich jednoznacznie, że w krajach "piętnastki" umacnia się powoli, ale wyraźny trend wzrostu pracy przewozowej kolei - w 2013 roku wzrósł on o 0,3 proc. 

Przeciwieństwem są kraje Europy Środkowo-Wschodniej, w których w 2013 roku wystąpił spadek o 6,1 proc. tej pracy. Praca przewozowa wyrażana jest liczbą przewiezionych pasażerów pomnożoną przez odległość. 

Dwie różne strategie 

W całej UE nadal ponad 80 proc. podróżujących korzysta z transportu drogowego. Decyduje o tym najczęściej wygoda, ponieważ samochód zapewnia dojazd "od drzwi do drzwi". 

Z badania Eurobarometru, przeprowadzonego w 2013 r. wśród mieszkańców UE wynika, że tylko 12 proc. z nich codziennie podróżuje koleją, 6 proc. - co najmniej raz w tygodniu, a tyle samo kilka razy w ciągu miesiąca. Zarazem jednak aż jedna trzecia mieszkańców unii nie jeździ pociągami wcale. 

Ta średnia nie pokazuje występującego zróżnicowania. We Francji, Niemczech, Włoszech, Hiszpanii oraz Wielkiej Brytanii, rośnie powoli praca przewozowa kolei pasażerskich. To efekt rozwoju kolei dużych prędkości (KDP), zarówno jeśli chodzi o specjalną infrastrukturę, jak i tabor mogący poruszać się z prędkością powyżej 200 km/h. 

Postawiono tam na KDP, bowiem kraje te borykają się z negatywnymi skutkami wysokiego udziału transportu drogowego i zaczęły realizować politykę wsparcia kolei, jako bardziej ekologicznego i bezpieczniejszego środka transportu, podkreśla UTK. 

Tymczasem większość krajów Europy Środkowo-Wschodniej postanowiła nadrobić zaniedbania w budowie nowych dróg. Współczynnik motoryzacji rósł bardzo dynamicznie, a modernizacja kolei znalazła się na dalszym planie, co sprzyjało marginalizacji tego środka transportu. 

Efekt jest znany m.in. z Polski. Następuje duży spadek wykonanej pracy przewozowej, bowiem to przede wszystkim kolej daleko¬bieżna traci na znaczeniu. 

KDP pobudza popyt 

Konkurencyjność kolei w stosunku do innych gałęzi transportu w UE wzrosła na skutek ponad jedenastokrotnego wydłużenia w latach 1985 - 2013 sieci linii dużych prędkości, tj. z 643 km do 7259 km. 

We Francji i w Hiszpanii większość przewozów dalekobieżnych odbywa się już KDP (odpowiednio: 58 i 49 proc.). 

Obecnie w budowie jest 2705 km odcinków linii dużych prędkości, z czego blisko połowa w Hiszpanii (1308 km). We Francji trwa budowa 757 km, a w Niemczech 428 km linii dużych prędkości. 

UTK przypomina, że w Polsce do prędkości 250 km/h dostosowywana jest Centralna Magistrala Kolejowa z Warszawy do Katowic i Krakowa na od¬cinku Korytów - Zawiercie o długości 207 km. 

Źródło przychodów 

Renesans lub regres pracy przewozowej kolei pasażerskich ma też istotny na działalność zarządców infrastruktury. Okazuje się, że w krajach UE większość pracy eksploatacyjnej, wyrażonej w pociągokilometrach, jest realizowana na sieci przez pociągi pasażerskie. 

Średnia dla wszystkich krajów Unii, według danych przedstawionych w raporcie Independent Regulators' Group - Rail, to 80,8 proc. pracy eksploatacyjnej zrealizowanej przez pociągi pasażerskie, w stosunku do 19,2 proc. pociągokilometrów pociągów towarowych. 

Więcej niż połowa pociągokilometrów jest wykonywana przez pociągi towarowe jedynie na sieci dwóch krajów: Estonii i Łotwy (odpowiednio: 62 i 68 proc.), ze względu na wybitnie tranzytowy charakter tych kolei. 

W Polsce pociągi pasażerskie miały w 2013 roku 65 proc. udział w pracy eksploatacyjnej na liniach kolejowych, a pociągi cargo - 35 proc. 

Źródło: WNP