- Kontrakt na Pendolino może zostać zerwany. Dojdzie do dużego, także biznesowego, konfliktu. Nie zostały spełnione warunki zamówienia. Zakładano, że trzeba przeskoczyć epokę. To nie była najlepsza decyzja. Trzeba było postawić na pociągi osiągające prędkość do 160 km/h - powiedział w "Kontrwywiadzie RMF FM" Janusz Piechociński.
Wicepremier i lider PSL podkreślił, że polskie firmy produkujące pociągi doskonale wywiązałyby się z kontraktu. - W tej chwili pociągi Pendolino nie są dopuszczone do jeżdżenia po polskich torach - przyznał.
PKP Intercity chce wyjaśnień od Alstomu w sprawie dostaw Pendolino
PKP Intercity domaga się od producenta Pendolino informacji, kiedy koncern Alstom dostarczy pierwsze pociągi wraz z homologacją pozwalającą na jazdę do 250 km/h - powiedziała rzeczniczka PKP Intercity Zuzanna Szopowska.
- Chcemy poznać termin dostawy pierwszych ośmiu składów oraz dowiedzieć się, czy występują jakiekolwiek problemy techniczne w procesie certyfikacji - powiedziała rzeczniczka. Dodała, że przewoźnik czeka także na pełną dokumentację zamówionych pociągów. - Dokumentacja ta jest konieczna do finalnego odbioru pociągów - powiedziała.
Zaznaczyła, że swoje żądania PKP Intercity przekazało francuskiemu koncernowi we wtorek podczas spotkania przedstawicieli obu firm.
W przesłanym piśmie dyrektor zarządzający Alstom Transport w Polsce Nicolas Halamek przyznał, że zobowiązaniem Alstomu jest dostarczenie pociągu osiągającego prędkość maksymalną 250 km/h. Zaznaczył jednak, że problemem wydłużającym proces homologacji jest brak odpowiedniej infrastruktury w Polsce, która umożliwiłaby przeprowadzenie odpowiednich testów.
"Kompletny wniosek na homologację pociągu zgodną z polskim systemem sygnalizacyjnym SHP i europejskim ERTMS poziomu 2 zostanie złożony najszybciej, jak to możliwe. Jednak, by uzyskać zgodność z europejskim systemem ERTMS poziomu 2, niezbędna jest dostępność właściwej infrastruktury kolejowej w Polsce" - ocenił. Jego zdaniem "Pendolino jest jednym z najnowocześniejszych pociągów jeżdżących w Europie i nie ma żadnych problemów technicznych".
6 maja minął termin przekazania PKP Intercity pierwszych składów Pendolino z homologacją, czyli dokumentacją pozwalającą na poruszanie się pociągów po polskich torach z prędkością do 250 km na godzinę. Od tego czasu polski przewoźnik zaczął naliczać kary producentowi. Za cztery tygodnie zwłoki kwota kar sięgnie 480 tys. euro za jeden pociąg. Oznacza to, że za osiem składów kary wzrosną w tym czasie do blisko 4 mln euro.
PKP Intercity kupiło pociągi od Alstomu w maju 2011 r. Koszt 20 pociągów to ok. 400 mln euro. Kontrakt o wartości 665 mln euro obejmuje także budowę zaplecza technicznego w Warszawie oraz koszty utrzymania technicznego pociągów przez 17 lat.
Źródło: onet.pl