W drugiej części sesji IGTL podczas Kongresu Kolejowego omówione zostały zagadnienia związane z projektem zmiany podejścia do konstrukcji rozkładów jazdy i zarządzania przepustowością TTR. Na wstępie Sebastian Čarek, Senior Project Manager z Forum Train Europe (FTE) przedstawił założenia projektu i problemy, które za jego pomocą powinny być rozwiązane oraz aktualne zaawansowanie i plany dot. wdrożenia. Wyjaśnił również dlaczego zaangażowanie polskich podmiotów, w tym przewoźników i przede wszystkim zarządcy infrastruktury jest tak istotne.
Następnie miała miejsce dyskusja panelowa z udziałem prelegenta, Dirka Stahla, Prezydenta ERFA, Magdaleny Kossowskiej oraz Naczelnik Wydziału w Departamencie Kolejnictwa Ministerstwa Infrastruktury. Debatę moderował Maciej Gładyga, Dyrektor Zarządzający IGTL.
Szef ERFA podkreślił, że część ruchu towarowego odbywa się w ramach kontraktów wieloletnich i dlatego musi istnieć możliwość rezerwowania przepustowości w sposób elastyczny i odzwierciedlający realia rynkowe. Ze względu na międzynarodowy charakter ruchu towarowego w tym intermodalnego ERFA jest zainteresowana zmianami legislacyjnymi i harmonizacją zasad na poziomie europejskim. Istotne są nie tylko regulacje i sam projekt TTR, ale przede wszystkim współpraca graniczących ze sobą zarządców infrastruktury. Nadal jest bardzo dużo do zrobienia w zakresie komunikacji, koordynacji i konsultacji i należy dążyć do odejścia od skupiania się wyłącznie na krajowym podejściu do zarządzania przepustowością.
Sebastián Čarek bardzo wysoko ocenił polski system SKRJ, zwracając uwagę na jego elastyczność i użyteczność. Wskazał, że jest on szczególnie przydatny do zamawiania tras ad hoc, gdzie cały proces trwa nawet krócej niż 24 godziny. Podkreślił, że tego typu rozwiązania trzeba traktować jako dobre praktyki i implementować je do TTR. Przepustowość i trasy pociągów powinny być dostępne zarówno z dużym wyprzedzeniem i na długie okresy, ale także ad hoc i natychmiast w zależności od potrzeb. Program TTR, opracowany przez organizację wraz z RailNetEurope, przy wsparciu EFRA, ma również na celu harmonizację w całej UE regulacje i zasady dotyczące zarządzania przepustowością. Istotnym elementem jest cyfryzacja i unifikacja systemów planowania przepustowości oraz inwestycji (tymczasowych ograniczeń przepustowości TCR) poszczególnych zarządców infrastruktury.
Magdalena Kossowska stwierdziła, projekt TTR może przynieść korzyści zarówno zarządcy, jak i przewoźnikom, a także nadawcom i odbiorcom ładunków. Jednoznacznie zadeklarowała wsparcie TTR ze strony Ministerstwa Infrastruktury i poinformowała o skierowaniu PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. odpowiedniego sygnału o konieczności zaangażowania się w TTR, które jest niezbędnym elementem horyzontalnego lub systemowego rozkładu jazdy, przewidzianego do wdrożenia po 2030 r. Dodała, że międzynarodowa koordynacja zamknięć odbywa się zgodnie z zapisami aneksu VII do dyrektywy 34/2012, włączonymi do wewnętrznych instrukcji PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Polski zarządca infrastruktury nadal nie jest aktywnym członkiem TTR, pomimo zaangażowania polskich przewoźników towarowych i pasażerskich.
W ostatnim czasie, również dzięki staraniom IGTL odbyło się spotkanie PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., RNE, FTE, przewoźników i IGTL, podczas którego przedyskutowane zostały polskie uwarunkowania wdrożenia TTR. Prace będą kontynuowane, ale już na tym etapie można stwierdzić, że aktywność IGTL w zakresie TTR pozwoliła na zdecydowane zwiększenie aktywności zarządcy i można liczyć w przyszłości na wymierne efekty współpracy.