Fot. PESA
Pociągi elektryczne Dart, które Pesa Bydgoszcz dostarczy PKP Intercity, będą mogły być eksploatowane z prędkością maksymalną 160 km/h, choć docelowo ich konstrukcja ma umożliwiać jazdę z prędkością 250 km/h.
Pesa ma dostarczyć PKP Intercity 20 elektrycznych zespołów trakcyjnych Dart do obsługi relacji: Jelenia Góra - Wrocław - Łódź - Warszawa - Białystok/Lublin oraz Białystok/Lublin - Warszawa - Koluszki - Częstochowa - Katowice - Bielsko Biała. Producent pociągów zajmie się również ich serwisowaniem w okresie nie krótszym niż 15 lat.
Kontrakt opiewa na sumę 1 320 626 400 zł brutto i ma zostać zrealizowany do października 2015 roku.
Dart będzie zupełnie nową rodziną pojazdów. Producent od początku zachwalał go, jako pojazd, dzięki któremu zamierza wkroczyć w obszar pociągów dużych prędkości, czyli eksploatowanych z prędkością maksymalną 200 km/h i większą.
- Jeżeli chodzi o rozwiązania techniczne i realizację tego kontraktu, to oczywiście myślimy o tym, żeby Dart swoimi rozwiązaniami spełniał wymagania kolei dużych prędkości. Wiemy dobrze, że niesie to ze sobą wyzwania, czy to pod względem aerodynamiki, czy też różnych innych zagadnień technicznych, które należy uwzględnić na etapie projektowania pojazdów - tłumaczy Marcin Jędryczka, członek zarządu i dyrektor marketingu i rozwoju w bydgoskiej Pesie.
Dotychczas Pesa oferowała jedynie pociągi osiągające maksymalnie 190 km/h (platforma Elf). W praktyce jednak, żaden ze sprzedanych przez nią pojazdów nie dysponował wyższą maksymalną prędkością eksploatacyjną niż 160 km/h.
Dart ma sprawić, że bydgoski producent będzie w stanie wystartować w takich przetargach, jak choćby ten, na mocy którego Alstom dostarcza PKP Intercity 20 składów Pendolino.
Nie oznacza to jednak wcale, że pociągi dla PKP Intercity będą mogły jeździć z prędkością 200 km/h lub wyższą. Dart jest bowiem platformą rozwojową, która zakładane maksymalne parametry ma osiągnąć już po realizacji pierwszego zamówienia. PKP Intercity otrzyma więc podstawową wersję, której prędkość nie będzie wyższa od tej, jaka była wymagana w zamówieniu.
- Dla PKP Intercity dostarczymy pojazdy o prędkości 160 km/h, jednak w przypadku całego projektu mówimy o prędkości 250 km/h - tłumaczy Marcin Jędryczka. - Nie wszystkie rozwiązania stosowane przy 160 km/h da się przenieść na wyższe prędkości. Będzie to wymagało ich przeprojektowania lub przebudowy, ale na etapie projektu będziemy patrzyli na nie już pod kątem szybszego, późniejszego etapu projektowania. Tak, by w przyszłych kontraktach móc korzystać już z tych rozwiązań.
Źródło: WNP